piątek, 24 maja 2013

Dzień Matki!

 
Wiadomość od Ani....
 

 
Mamuś dla Ciebie kwiaty z kaukaskich łąk!
 Ściskam ciepło Ania

9 komentarzy:

  1. Kochana-wielkie dzięki za życzenia i piękne kwiaty! Życie bez kwiatów byłoby ubogie. A te Twoje są śliczniutkie. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. No Aniu wyobrażam sobie szczęście Twojej mamusi w błyszczących i mocno spoconych oczkach widząc taką cudowną laurke ,ja tez się wzruszyłam , buziaczki od nas wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam Aniu serdecznie. Trzymaj się tam!! Buziaki.A.M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Anko - serdeczne pozdrowienia!!! Trzymam kciuki za Twoją wyprawę. Podtrzymuję sms'ową deklarację :-) Ja już jestem od 3 tygodni w domu, a nawet w między czasie wyrwałem się na weekendowy wypad do Danii. Spotkanie z Tobą w Gruzji opisałem:
    http://www.otostrona.pl/piotrc/index.php?p=1_45_dzie-10-Dusheti-Gruzja

    Odezwij się proszę koniecznie po powrocie.

    PiotrC (junakowiec)

    OdpowiedzUsuń
  5. Droga Aniu - Ala wróciła - a my czekamy na jakieś relacje od Ciebie, napisz choć słówko, gdzie jesteś, jak się masz, co u Ciebie słychać, na blogu cisza, a my czekamy... czekamy... - wierny jak pies, patyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Patyczku kochany wszyscy Ciebie popieramy,ale .... Ala też by mogła napisać jeszcze
    dalsze relacje ze swoich wojaży.
    Wiemy że dużo czasu potrzebuje na powrót do szarej rzeczywistości,jednak czujemy się
    zaniedbani-z pierwszej części wyprawy było wiele zdjęć i "sprawozdań",zaś jeżeli chodzi o Indie,Nepal to na pewno ma piękne zdjęcia i wspomnienia,teraz ma dostęp do internetu bez problemu. Droga ALU prosimy o nowe posty!!!!!! Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Drodzy Kibice naszych Skorpionów- zapraszam na Facebook-a ANIA dała piękne zdjęcia z Gruzji!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyny! Tu Anka z Gruzji :). Pamiętacie spotkaliśmy się w Gruzji za przełęczą? Byłyście ze Steffem :). Wiecie że Ola , z którą byłam wtedy w Gruzji, teraz też jest w podróży i spotkała Steffa jakieś 10 dni temu w Bułgarii? Niesamowite co??!

    A ja też planuję na 1 miesiąc się wyrwać gdzieś.
    Ala, gratuluję decyzji, nie żałujesz?

    Anka, trzymam kciuki i na pewno do zobaczenia,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki Aniu! Pozdrawiamy serdecznie i do zobaczenia:)

    OdpowiedzUsuń