Czarnogóra zachwyciła nas przede wszystkim krajobrazem. Wiemy, że nasze zdjęcia niestety nie oddadzą tej przestrzeni, tych różnorodnych kolorów, niesamowitych zjazdów, ale poniżej namiastka tego, co widziałyśmy. W Czarnogórze zwiedziłyśmy między innymi hity przewodnikowe.
Pn Czarnogóry - rejon Metaljki i Pljevlji
Pierwsze widoki sielankowe, ale jednak
krajobraz zupełnie różniący się od tego, który mijałyśmy do tej pory. Bardziej
skaliście, żółte połoniny i przestrzeń. Uroczy pastuszkowie pozdrawiali
nas serdecznie. Łąki bardzo zadbane, wykoszone na 5 cm (sic!) wszystko to zasługa naturalnych kosiarek. Symfonia "BeeMuu" w tonacji C-dur umilała nam jazdę:) Wrażenia niesamowite... Noc spędzona na a la prerii zostanie w pamięci i choć wieczór był zimny, to piękne niebo zatrzymało nas na długo przed namiotem. Wymyślałyśmy różne nazwy gwiazdozbiorów;) Ubolewamy, że mamy tak nikłą wiedzę na ten temat - może ktoś prześle dobrą mapę nieba? :)
Kanion Tara
Park Narodowy Durmitor
Kolokwialnie mówiąc, liznęłyśmy go tylko. Przypomniał nam nasze poczciwe Tatry
, z tą różnicą że w środku Parku znajdowało się Jezioro Czarne, w którym kąpali się ludzie.
Rozmieszczone były również ekorzeźby, między nimi "współczesny strażnik przyrody" ;)
|
Jezioro Czarne |
|
"Płoną góry, płoną lasy..." |
A teraz zagadka - do jakiej Zatoki i miejscowości zjechałyśmy?
Zagadka to tzw. tribond (skojarzenie jest wspólne dla
trzech podanych wyrazów). Dla niewtajemniczonych przykład tribondu, który miał być już w prologu:
koło- wróżka- mądrość. Odpowiedź w P. S. 1.
A teraz tribond właściwy:
Ala-
pies- płotek. Rozwiązanie tribondu kojarzy się z nazwą miejscowości.
|
Uwierzcie, zjazd marzenie! |
|
Miasteczko Perast | |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Średniowieczne miasto... |
|
|
|
|
|
|
|
Nasze życie...
|
Noclegi mamy w hotelach wielogwiazdkowych:) |
Zewsząd czyhają na nas pokusy, ale jesteśmy wierne naszym rumakom
|
Nasza łódź:) |
|
Patrzą na nas kusząco |
Z banalnych historii... Jesteśmy od kilku dni nad morzem (m.in. Budva, Bar, Ulcinj) i choć pięknie, to wieczorny wesołomiasteczkowy gwar nie dla nas. Wczoraj długo nam zeszło, zanim znalazłyśmy jakąś spokojną kawiarnię, w której można usłyszeć swoje myśli (wszystko dla bloga;) Po 24-tej wyszłyśmy, myśląc tylko o położeniu się na plaży. Jedna z nas z impetem otworzyła zapięcie i połowa kluczyka została jej w ręce. Mała zagwozdka co robić i szukanie supermana. Nadchodzącym panom zadajemy pytanie, czy są silnymi mężczyznami;) i oczywiście duma męska nie pozwala nie rozwiązać problemu. Jeden z nich okazał się tajniakiem i szybko załatwił odpowiedni sprzęt. Z uśmiechem na twarzy poinformował nas, że w Montenegro nie spina się rowerów, gdyż jest bezpiecznie.
|
Poranne morze znacznie spokojniejsze, w nocy piękny sztorm |
Nad morzem pokazujemy swoje dwukolorowe ciała (Wam tego oszczędzimy), przymierzamy się do pedicure;)
|
Powolna metamorfoza...w szympansa? |
Zdjęcie, które nas rozbawia do łez - "Przygody Bolka i Lolka" :)
|
A.P. chciała być długowłosą blondynką, ale jednak obydwie będziemy szukać fryzjera w Albanii |
P.S.1. Odp. na tribond: ząb. Dbamy o nie codziennie. Pozdrowienia dla naszych speców od zębów!
P.S. 2. Dziękujemy Wszystkim, którzy pomogli nam do tej pory w "akcji aparat"!
P.S. 3. Dla Maciusia - Tygrysek nadal bryka, najbardziej przy zdjazdach:)
|
Tuż po kąpieli:) |
Ten robot wygląda jakby był z serialu "Power Rangers" :p
OdpowiedzUsuńTygrysek dzielnie się trzyma, dodaje Ci sił. A co do ma(ł)pki to cosik Ci Aneczko przesłałam...
Ściskam.
SIOSTRA :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńCudne miejsca, cudne widoki... jak ja Wam zazdroszczę, ale też cieszę się, że sie z nami dzielicie tym wszystkim, co do zagadek to uwielbiam je, moja odpowiedź:Zatoka Kotorska i Kotor, pozdrawiam i buziaki - wierny patyk.
OdpowiedzUsuńPS. Umówiłam Was już do kosmetyczki:)
Patyk! A skąd Ty to wiesz? Skąd znasz odpowiedzi na zagadki? Pewnie konkurs jest ustawiony i dostaniesz bilet do Gruzji od organizatorów :)
UsuńPozdrowienia dla podróżniczek!!!
Patyczku!
UsuńJesteś Zgadula miesiąca- gratulujemy:) najchętniej w ramach nagrody wysłałybyśmy Ci burka lub koniak, ale sama rozumiesz... Dlatego będzie bardzo symbolicznie.
Ale ZDJĘCIORA !!!! Kurcze-jak oglądam takie czarodziejskie miejsca /na zdjęciach/,to wcale się nie dziwię że takie extra wyprawy Was pociągają.A ja myślałam,że nasze wędrówki po Błędnych Skałach,Równicy albo do Morskiego Oka to ho,ho.... Chociaż dla seniorów to może wystarczy? Moje Drogie-ściskamy i życzymy dużo szczęścia. Buziaki - M+F
OdpowiedzUsuńWasze też są super:) Dziękujemy i ściskamy!
UsuńAniu-czy Ty aby nie próbowałaś latać /na 12-tym zdjęciu/??? Lepiej wsiąść na "kawałek trasy" do tira ze STAN-TRANS-u /mknie na wcześniejszym zdjęciu po zboczu/.Ale co była za jazda? Lepiej na Waszych wiernych rumakach. Marynia
OdpowiedzUsuńMamuś, Ty córy już nie rozpoznajesz? :) Buziaki
UsuńZnaczy się,że ten lotnik to Ala?
UsuńZdjęcie BOLKA I LOLKA jest super ;-) reszta tylko budzi apetyt ..... ;-) jutro może rowerem do pracy pojade ;-)Sciskam was Dorota
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńAnia była już u berbera tak, że należy jej znaleźć inne imię z kreskówki. Ściskam moocno
UsuńMaciuś się ucieszył, że jego podopieczny tygrysek wyrósł na prawdziwego podróżnika. Mamy nadzieje, że jest dobrym kompanem wyprawy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy. Gosia
Spisuje się na medal:) Ściskam!
UsuńZachwycajace widoki:).Zdjecia jak widokowki:)...Siedze i chlone kazdy cm zdjec i kazda litere ze slow:)))).Bardzo lubie Wam towarzyszyc nawet z tej strony ekranu:)))).Edyta:)
OdpowiedzUsuń